Nowenna do o. Rafała z Proszowic

Nowenna do Sługi Bożego zwanego Błogosławionym o. Rafała z Proszowic OFM

(Dnia 11 listopada 1640 roku arcybiskup gnieźnieński Jan Lipiński, prymas Polski, dokonał podniesienia relikwii Sługi Bożego Rafała, nazywając go Błogosławionym.)

P. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

W. Amen.

P. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.

W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Prośba:

Ojcze Rafale, przez tyle wieków troszczysz się o tych, którzy się do Ciebie uciekają. Niestety w ostatnim czasie wielu zapomniało o Twoim przemożnym wstawiennictwu u Boga przy wsparciu Maryi Matki naszego Jedynego Zbawiciela Jezusa Chrystusa i naszej, którą tak bardzo umiłowałeś i Jej wiernie tu na ziemi służyłeś. Zwracam się dzisiaj do Ciebie, czcigodny Sługo Boży Ojcze Rafale, o pomoc w mojej trudnej sprawie. Racz u Boga przez Maryję uprosić dla mnie tę łaskę, o którą z ufnością i pokorą proszę ……………… . Pragnę już teraz uwielbiać Boga i Maryję razem z Tobą, Ojcze Rafale,  wielkość. A przez tę nowennę poznając Twoje życie, jeszcze bardziej uwierzyć i zawierzyć Bogu i Maryi. Niech to będzie udziałem i przyczyną do mojego zbawienia i do sławy i chwały Twojej, Ojcze Rafale, tu za ziemi i w niebie, gdzie przebywasz z Bogiem i Maryją na wieki. Amen.

P. Przyjdź, Duchu Święty.

W. Napełnij serca Twoich wiernych i zapal w nich ogień Twojej miłości.

P. Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie.

W. I odnowisz oblicze ziemi.

Módlmy się: Boże, Tyś pouczył serca wiernych światłem Ducha Świętego, daj nam w tymże Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Dzień I – Umiłowanie modlitwy

Ojciec Rafał z Proszowic już w dzieciństwie odznaczał się pobożnością i gorliwością religijną. Przychodził do miejscowego kościoła w Proszowicach. Jako dziecko wiele czasu poświęcał modlitwie, będąc w tym wzorem dla swych rówieśników.

Lata studiów nie osłabiły w nim ducha modlitwy i pobożności. Nauka zbliżała go coraz bardziej do Boga. Wraz ze zdobywaniem wiedzy o świecie, Bóg stawał się dla niego kimś wielkim, wszechmocnym, ale i bliskim. Tajemnice tego świata mówiły coraz więcej o Bogu stwórcy.

Módlmy się: Chryste, który powiedziałeś: „Zawsze trzeba się modlić i nigdy nie ustawać, spraw, abyśmy za przykładem sługi Bożego o. Rafała z Proszowic, zawsze trwali na modlitwie i z niej czerpali siły do wiernego wypełnienia swoich obowiązków. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień II – Umiłowanie Zakonu

Założony przez św. Jana z Kapistranu klasztor w Krakowie na Stradomiu, rozwijał działalność duszpasterską, a zakonnicy w życiu swoim starali się wiernie naśladować swojego zakonodawcę – św. Franciszka z Asyżu.

Święty Franciszek porzucił wykwintne życie, sławę rycerską i poślubił „panią biedę”, by w ten sposób łatwiej pozyskać dla Chrystusa ludzi pogardzanych i biednych.

Ojciec Rafał mógł zdobyć sławę i rozgłos na Uniwersytecie Jagiellońskim, poszedł jednak za głosem swojego powołania zakonnego. Wpływ na to powołanie, miał świątobliwy kapłan Świętosław, który poradził mu, by wstąpił do Bernardynów, przepowiadając mu, że stanie się kiedyś chlubą tego zakonu. Ojciec Rafał wstąpił do tego zakonu nie dla zaszczytów, ale z pokory jaką widział również u św. Franciszka.

Módlmy się: Boże, który powołałeś Ojca Rafała do służby w Zakonie św. Franciszka i dałeś go nam jako wzór do naśladowania, spraw, byśmy zapatrzeni w jego umiłowanie zakonu, starali się go gorliwie naśladować. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień III – Piastowane urzędy

Ojciec Rafał kilkakrotnie był gwardianem w tzw. klasztorach kustodialnych w Poznaniu, Krakowie i Wilnie. Jako jedyny w historii bernardynów, sprawował aż czterokrotnie urząd prowincjała. Dwukrotnie brał udział w kapitułach generalnych zakonu, w Asyżu i Parmie.

Zależało o. Rafałowi na dobru zakonu, dla którego poświęcił swe zdrowie i siły. Doceniali go na pewno współbracia, skoro wybierali go tyle razy na tak poważne i odpowiedzialne stanowiska. Zmarł również na urzędzie wizytatora klasztorów w wielkopolsce.

Módlmy się: Boże, który przez Ducha Swojego zleciłeś o. Rafałowi piastowanie różnych urzędów w zakonie, spraw aby wszyscy, którzy sprawują jakąkolwiek władzę, starali się zawsze służyć Bogu i ludziom dla których zostali ustanowieni. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień IV – Dbałość o bezpieczeństwo Ojczyzny i obrona przed reformacją

W 1508 roku przybył do Polski legat papieski, a zarazem wizytator generalny zakonu – o. Bernardyn z Foligno. Podczas kapituły w Poznaniu przekazał wiadomość, że z woli papieża bernardyni mają głosić jubileusz w Polsce. Jednym z warunków odpustu jubileuszowego, był datek na budowę bazyliki św. Piotra w Rzymie. Ojcowie kapitulni na czele z prowincjałem, o. Rafałem z Proszowic, podjęli decyzję, że nie podejmą się tej misji, gdyż żadna część ofiar nie jest przeznaczona na obronę kresów wschodnich Polski, które są nieustannie nękane przez wrogów chrześcijaństwa. Wizytator zgłosił zarzut do Rzymu, skutkiem czego papież wydał brewe na ręce króla Zygmunta I, na mocy którego jedna trzecia ofiar miała być przeznaczona na budowę bazyliki, a dwie trzecie na obronę kresów wschodnich.

Głosicielami odpustu zostali bernardyni na czele z o. Rafałem z Proszowic, który otrzymał nominację na komisarza jubileuszowego. Dzięki takiemu obrotowi sprawy i dzięki swoim kazaniom bernardyni w dużej mierze przyczynili się do obrony Kościoła w Polsce przed reformacją.

Módlmy się: Boże, który w Chrystusie i Ewangelii przekazałeś nam skarb wiary katolickiej, pomóż nam za przykładem o. Rafała, zachować niewzruszoną wiarę we wszystko co Twój Święty Kościół katolicki podaje do wierzenia, uchroń nas od błędów by Ojczyzna nasza zawsze pozostała wierna Chrystusowi, Krzyżowi i Ewangelii. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. …

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień V – Wewnętrzne skupienie

Mimo wielu obowiązków, związanych z piastowanymi urzędami o. Rafał potrafił zachować wewnętrzne skupienie, myślą był zawsze zjednoczony z Bogiem.

Prace podjęte dla Boga, Ojczyzny i Zakonu nie zdołały w nim zakłócić wewnętrznego spokoju. Bywało, że w podróży tak był skupiony na sprawach wewnętrznych, że zapominał o otaczającym go świecie, jednak zawsze piękno tego świata, mówiło mu o jego Stwórcy.

Jak podaje tradycja, przy klasztorze w Warcie, obrał sobie w ogrodzie ustronne zacisze, gdzie oddawał się w samotności sprawom Bożym.

Módlmy się: Chryste, który szedłeś na miejsca ustronne, by tam rozmawiać ze swoim Ojcem, i który nauczyłeś tej modlitwy o. Rafała, spraw, byśmy wpatrzeni w jego zjednoczenie z Bogiem, uczyli się od niego ducha modlitwy i abyśmy przez to mogli na zawsze zjednoczyć się z Chrystusem. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień VI – Pokora

Ojciec Rafał, ze względu na piastowane urzędy miał dużo znajomości z ludźmi z wysokich sfer na czele z królem Zygmuntem I i królową Boną. Mimo to, nie szukał dla siebie względów, ale zawsze dobra zakonu.

Chociaż po tylekroć sprawował urząd prowincjała i gwardiana w dużych klasztorach, zawsze odznaczał się podziwu godną pokorą, spełniając często najniższe posługi. Zdarzało się, że wizytując jakieś klasztory, wstawał wcześnie rano, zamiatał korytarze i robił inne porządki. Byli tacy zakonnicy, którzy ze względu na nieszlacheckie pochodzenie o. Rafała, nazywali go synem garncarza, nie oburzał się, ale znosił to w głębokiej pokorze.

Przed swoją śmiercią wyznał braciom, że jest nędznikiem, bo troszczył się o udoskonalenie innych, a zaniedbał pracę nad sobą.

Módlmy się: Chryste, który przyszedłeś nie po to, aby Ci służono, lecz aby służyć i swoim przykładem obmyłeś nogi apostołom, spraw, byśmy wpatrzeni w przykład o. Rafała pełniącego najniższe posługi, za jego przykładem służyli bliźnim w pokorze serca. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień VII – Orędownik u Boga za Ojczyzną

Jak wspomnieliśmy wcześniej, o. Rafał dbał o obronę Kresów Wschodnich, wypraszając u papieża ofiary na ten cel. Po śmierci o. Rafała, wielu przychodziło do jego grobu, by wypraszać dla siebie potrzebne łaski. Jego pomocy wzywali rycerze polscy wyruszając na wyprawy wojenne. Także podczas wojen na polach bitewnych do niego się uciekano. Zwracali się do niego i ci, którzy dostawali się do niewoli. Bywało, że całe miasta w chwilach klęsk żywiołowych i kataklizmów dziejowych, oddawały się pod wstawiennictwo o. Rafała. Później jako dziękczynienie za ocalenie, przysyłały te miasta wota do klasztoru w Warcie.

Módlmy się: Chryste, który z miłości do swojej ziemskiej Ojczyzny, patrząc na jej przyszłość, zapłakałeś nad nią i który dałeś nam przykład miłości Ojczyzny w o. Rafale z Proszowic, naucz nas miłować ojczystą ziemię, która jest dla nas miejscem uświęcenia i przygotowania się do zamieszkania w Ojczyźnie niebieskiej. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień VIII – Miłość do Matki Najświętszej

Z wielką czcią odnosił się o. Rafał do Najświętszej Maryi Panny. Od samego istnienia w Polsce prowincji ojców bernardynów, jej członkowie otaczali szczególną czcią wizerunki Matki Bożego Syna. To oni przez wieki byli i są stróżami wielu sanktuariów maryjnych.

Wielką czcią otaczano czcią obraz Matki Bożej Wniebowziętej w Warcie. Tu też w czasie swoich pobytów modlił się o. Rafał, polecając Jej trudne sprawy Kościoła i Zakonu. Do ostatniej chwili swojego życia czuł się związany z tym obrazem. Jako osiemdziesięcioletni starzec wizytował zimą 1533/1534 klasztory w Wielkopolsce. Obłożony chorobą i wyczerpany pracą, przerwał wizytację i kierował się w stronę Krakowa. Gdy stan jego zdrowia nie pozwalał mu na dalszą podróż i radzono mu, by zatrzymał się dłużej w klasztorze w Kaliszu, prosił by wieziono go do Warty, mówiąc, że: „ to miejsce poświęcone czci Matki Bożej Wniebowziętej, tylko dwie mile dzieli od nieba”. Ojciec Rafał czuł specjalny sentyment do klasztoru w Warcie, ze względu na wielki kult Matki Bożej w tym miejscu. Codziennie na cześć Matki Bożej odmawiał godzinki.

Módlmy się: Ojcze Rafale, któryś tak bardzo umiłował Matkę Bożego Syna i dla którego Ona stała się światłem na ziemskiej drodze, aż do godziny śmierci, wstawiaj się za nami u naszej Matki i Królowej, byśmy wędrując po tej ziemi pod Jej opieką, mogli jak ty przy końcu naszego życia, za wstawiennictwem Wniebowziętej, wejść do wieczystych przybytków w niebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

Dzień IX – Miłość do Chrystusa Cierpiącego i do Eucharystii

Ojciec Rafał odznaczał się wielką miłością do cierpiącego Zbawiciela. Wiele trudów i cierpień znosił z wielkim poddaniem się woli Bożej i w łączności z cierpiącym Panem. Cierpiał bardzo wiele, lecz nie narzekał, często rozważając Mękę Pańską. Tak było, aż do samej śmierci, kiedy to prosił, by odczytano mu fragment z ewangelii św. Jana.

Jako kapłan całe życie ustawicznie żył najświętszą Ofiarą, z której czerpał siłę i moc do posługiwania innym. Gdy umierał w Warcie, prosił by w jego celi odprawiono Mszę św. z uroczystości Bożego Ciała, chociaż z powodu choroby nie mógł spożyć już Komunii świętej. W ten sposób oddał życie doczesne, na zawsze łącząc się z Chrystusem Najwyższym Kapłanem.

Módlmy się: Chryste, który jesteś Najwyższym Kapłanem i Ofiarą Nowego Przymierza, spraw za wstawiennictwem o. Rafała kapłana, byśmy z największym szacunkiem odnosili się do Najświętszego Sakramentu i zawsze nosili w sobie konanie Chrystusa. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

(Na zakończenie odmawia się litanię ku czci o. Rafała, responsorium i modlitwę o rychłą beatyfikację.)

WSTECZ